Aktualności

Wypowiedzenie umowy kredytu – czy warto ryzykować?

Czy przestać spłacać kredyt frankowy i czekać na pozew z banku? Czy oczekiwanie na wypowiedzenie umowy kredytowej przez bank to dobra strategia dla frankowiczów? W Internecie pełno jest porad zawierających gotowe strategie dla frankowiczów chcących rozpocząć bój z bankiem. Jednym z wariantów jakie się oferuje kredytobiorcom, jest zaprzestanie spłaty rat kredytowych i oczekiwanie na pozew ze strony banku. Czy takie rozwiązanie ma sens?

Zalety i wady

Pozornie wydawałoby się, że tak – na korzyść frankowiczów przemawia przecież Opinia Rzecznika Generalnego Giovanniego Pitruzzelliego w sprawie Dziubak vs Raiffeisen z dnia 14 maja 2019 r.  Ponadto na korzyść frankowiczów zmieniło się orzecznictwo Sądu Najwyższego. Na dzień dzisiejszy jednakże nadal w sądach powszechnych zapadają wyroki, w których frankowicze przegrywają. Analiza orzecznictwa w sprawach frankowych prowadzi do wniosku, że linia podziału poglądów co do umów kredytowych przebiega nawet nie tyle pomiędzy poszczególnymi sądami, co pomiędzy poszczególnymi sędziami orzekającymi w sądach. Wprawdzie wydaje się, że powoli liczba sędziów stosująca unieważnianie/odfrankowienie umów zawierających klauzule abuzywne zaczyna przeważać, ale nie jest przesądzone, że ten proces będzie kontynuowany. Dlaczego tak się dzieje?  Jak wskazywałem we wcześniejszym wpisie: Utrwalona linia orzecznicza w sprawie kredytów frankowych być może nigdy nie dojdzie do sytuacji w której kredytobiorca składając pozew o odfrankowienie/ unieważnienie kredytu frankowego będzie miał pewność, że jego sprawa zakończy się powodzeniem. W rezultacie zaprzestanie spłaty kredytu frankowego obciążonego wadliwymi postanowieniami umownymi, wiąże się z ryzykiem, że w przypadku wytoczenia pozwu przez bank, kredytobiorca przegra swoją sprawę, i oprócz zobowiązań związanych ze spłatą kapitału i odsetek, będzie musiał ponieść koszty karnych odsetek, procesu sądowego i koszty egzekucji.

Wnioski

Nie znaczy to oczywiście, że każda sprawa, w której zaszło wypowiedzenie umowy kredytu jest przegrana. Paradoksalnie, w sprawach w których to bank składa pozew przeciwko frankowiczom, sytuacja kredytobiorcy jest lepsza. O ile bowiem w sprawach o unieważnienie kredytu w frankach inicjowanych przez kredytobiorców, to frankowicze muszą udowodnić nieważność/bezskuteczność klauzul umownych, o tyle w sprawach z pozwu banku, to na banku ciąży obowiązek dowodzenia, że umowa była ważna i skuteczna. Zatem kredytobiorcy, którym banki wypowiedziały umowy o kredyt indeksowany/denominowany zachowują szanse na korzystne rozstrzygnięcie. Jeżeli jednak frankowicz może uniknąć wypowiedzenia umowy, warto kontynuować spłatę kredytu do czasu zakończenia sporu sądowego lub uzyskania sądowego zabezpieczenia – zgody sądu na zaniechanie spłacania rat kredytowych.