Frankowicze vs Getin Noble Bank – orzecznictwo 2017
Rok 2017 przyniósł kilka nowych orzeczeń w sporach frankowiczów walczących o unieważnienie/odfrankowienie kredytu zaciągniętego w banku Getin Noble Bank S.A. Część orzeczeń była korzystna dla frankowiczów, w części zaś oddalono pozwy kierowane przez kredytobiorców. Poniżej przedstawię główne motywy sądowych orzeczeń, które determinowały rozstrzygnięcia jakie zapadały w poszczególnych sprawach.
UMOWA KREDYTU FRANKOWEGO NIEWAŻNA
W 2017 roku judykatura w sporach pomiędzy kredytobiorcami nie widziała potrzeby aby powoływać się w wydawanych przez siebie wyrokach na sprzeczność klauzul indeksacyjnych Getin Noble Bank S.A. z prawem.
W zakresie części orzeczeń, które zasądzały żądane przez kredytobiorców kwoty, sądy ograniczały się do stwierdzenia, że umowa kredytu hipotecznego jest nieważna, wobec czego zbędne jest dalsze badanie kwestii prawidłowości klauzul indeksacyjnych stosowanych w umowach kredytowych. Powyższa konstatacja jest o tyle prawidłowa, że niewątpliwie żądanie unieważnienia umowy jest dalej idące niż żądanie wyeliminowania wadliwej klauzuli z łączącego strony stosunku zobowiązaniowego.
O ile bowiem w wypadku uznania klauzuli indeksacyjnej za oszukańczą (abuzywną) umowa kredytu hipotecznego nadal obowiązywała strony, to wypadku uznania łączącej strony umowy za nieważną, strony powracają do stanu sprzed zawarcia umowy. Obie strony powinny zatem zwrócić całość świadczeń uiszczonych po dacie zawarcia umowy kredytu hipotecznego. Takie stanowisko zajął Sąd Okręgowy w Warszawie w wyroku z dnia 4 października 2017 r., sygn. akt: XXIV C 1094/14. Taka sama argumentacja stanowiła również podstawę wyroku Sądu Rejonowego dla Warszawy – Woli w Warszawie z dnia 25 stycznia 2017 r., sygn. akt: I C 1750/16. W wypadku tego ostatniego wyroku Sąd wprost wskazał, że „gdyby nie doszło do uznania umowy kredytu za nieważną, godne rozważenia byłyby ewentualne skutki uznania klauzuli indeksacyjnej za abuzywną.”
ODFRANKOWIENIE NIESPRAWIEDLIWE DLA INNYCH KONSUMENTÓW?
Z drugiej jednak strony pojawiają się wyroki, w których sądy odmawiały zastosowania sankcji wyeliminowania abuzywnej klauzuli indeksacyjnej z treści łączących strony stosunków prawnych. W wyroku z dnia 13 lipca 2017 r., Sąd Okręgowy w Warszawie, sygn. akt: V Ca 2748/16, wskazał na niemożliwość wyeliminowania z treści umowy kredytu klauzuli indeksacyjnej. Sąd Okręgowy uzasadnił to tym, że rzekomo uznanie, „że kredyt od początku został udzielony w polskiej walucie doprowadziłoby do sytuacji, w której kredyt złotówkowy byłby oprocentowany tak jak kredyt walutowy, co byłoby sprzeczne z zasadami współżycia społecznego jako niesprawiedliwe wobec tych kredytobiorców, którzy zawarli umowę kredytu złotówkowego (nieindeksowanego) i w związku z tym ponosili znacznie wyższe koszty obsługi kredytu”.
Przywołane uzasadnienie warszawskiego sądu godzi zarówno w obowiązujące przepisy prawne, jak i w zasady logiki. Po pierwsze zgodnie z art. 3851 § 1 k.c. postanowienie abuzywne nie wiąże strony. Po drugie sąd in casu nie jest uprawniony do badania naruszenia uprawnień innych konsumentów, ale bada konkretny stosunek prawny przedstawiony mu do rozstrzygnięcia. Okoliczność, że inni kredytobiorcy np. godzą się na pogwałcenie swoich praw, bądź z uwagi na ignorancję, bądź z uwagi na obawę przed wytoczeniem pozwu przeciwko bankowi, nie może mieć znaczenia dla oceny zasadności roszczenia konkretnego kredytobiorcy w sporze z bankiem. W tym zakresie przywołane uzasadnienie jest więc sprzeczne również z logiką, albowiem motywem rozstrzygnięcia sądu pozostają względy pozaprocesowe, nie będące przedmiotem sporu.
ODFRANKOWIENIE NIESPRAWIEDLIWE DLA BANKÓW?
Kolejnym orzeczeniem jakie zapadło w ubiegłym roku, w którym sąd odmówił kredytobiorcy odfrankowienia zaciągniętego kredytu, był wyrok Sądu Okręgowego w Warszawie z dnia 15 grudnia 2017 r., sygn. akt: XXV C 961/17. Uzasadnienie tego judykatu budzi poważne wątpliwości, co do zgodności zarówno z prawem polskim, i prawem Unii Europejskiej i zostanie omówione szerzej w osobnym wpisie.
W tym miejscu warto jednakże przytoczyć stanowisko sądu w którym uznał, on że odfrankowienie kredytu indeksowanego do waluty obcej, rozumiane jako konieczność zwrotu przez bank nadpłaconych rat kredytowych – „byłoby nie tylko zbyt krzywdzące dla przedsiębiorcy ale też sprzeczne z ogólnie przyjętymi zasadami uczciwości i słuszności, nakazującymi zwrot niesłusznie otrzymanych korzyści majątkowych”. Tym samym sąd ograniczył stosowanie sankcji abuzywności znajdującej się w art. 3851 § 1 k.c., stanowiącej powtórzenie przepisu art. 6 ust. 1 dyrektywy Rady 93/13/EWG w sprawie nieuczciwych warunków konsumenckich z uwagi na możliwość potencjalnego pokrzywdzenia przedsiębiorcy (banku). Czy słusznie?
Stanowisko to jest całkowicie niezrozumiałe w świetle utrwalonego orzecznictwa Trybunału Sprawiedliwości, wskazującego na prewencyjną rolę sankcji abuzywności w kształtowaniu ochrony konsumentów. Bez surowej sankcji za naruszenie interesów konsumentem, przedsiębiorcy mogli by bowiem dowolnie naruszać interesy konsumenta Z góry wiedzieliby bowiem, że jedynym skutkiem tego naruszenia, będzie jedynie stwierdzenie przez sąd konieczności przestrzegania przez przedsiębiorcę przepisów prawa, co i tak ma on obowiązek robić, jak każdy podmiot działający na terenie Rzeczypospolitej Polskiej. Tymczasem istotą omawianej regulacji jest to, że nieuczciwy przedsiębiorca posługując się niedozwolonymi postanowieniami umownymi, naraża się na ryzyko poniesienia dodatkowych świadczeń na rzecz konsumenta, w wyniku wyeliminowania wadliwych postanowień z treści umowy. W zakresie sporów frankowiczów z bankami taką surową sankcją dla banku jest właśnie odfrankowienie kredytu indeksowanego – to jest ustalenie, że był to od początku kredyt złotowy, przy pozostawieniu w mocy pozostałych postanowień umownych.
PODSUMOWANIE
Podsumowując wypaczenie przez sądy istoty sankcji nakładanej na przedsiębiorców przez art. 6 ust. 1 dyrektywy Rady 93/13/EWG oraz art. 3851 § 1 k.c. może prowadzić do tego, że ochrona prawa konsumenckiego w Polsce okaże się iluzoryczna. Szczególnie dotkliwie może się to okazać dla kredytobiorców prowadzących spory bankami. Należy jednak mieć nadzieje, że dwa przywołane wyżej judykaty pozostaną odosobnione w orzecznictwie.